Dawno w ścianach naszej karczmy nie rozbrzmiewał żaden wiersz. Zmobilizowałem więc naszego barda, Ioh'a do pochwalenia się swą twórczością. Tak oto w swe ręce dorwałem jeden z jego limeryków. Dziwny, ale ciekawy. Wiersz o komuniście, który bardzo lubił czerwony...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Raz komunista spod Władywostoku
Dostał tęgiego z tyłka krwotoku
Już miał tamować; pomyślał "korkiem!",
Gdy tknęła go myśl wraz z rozpinanym rozporkiem:
"Teraz czerwony będę nawet w kroku!"
by Ioh
< poprzedni następny >
1 komentarze:
Stawiam fachową diagnozę. Facet dostał okresu.
Prześlij komentarz