Moje matury wreszcie dobiegły szczęśliwie do końca (angielskiego ustnego nie liczę), a to oznacza, że wracam do gry. Zgodnie z obietnicą, od dnia jutrzejszego mam dwa tygodnie, na wypuszczenie nowego odcinka mustanga. Już to przemyślałem i uznałem, że jednak będę kontynuował serię i nie zakończę jej w nadchodzącej części.
Głupio jednak byłoby mi tak nic nie dać od siebie po powrocie, więc publikuje z dniem dzisiejszym nowy odcinek Smoczego Edenu: "Zawsze można mieć więcej". Była to dosyć trudna część. Ciężko pisać o istotach, których egzystencja jest tak ograniczona, dlatego to prawdziwy sprawdzian dla mojej kreatywności. Ja mam osobiście dobre odczucia o tym tekście, sporo go dopieszczałem przed wrzuceniem na bloga. A co wy o tym sądzicie?
1 komentarze:
Miło widzieć, że wracasz :)
Prześlij komentarz