RSS

Nowa szkoła, nowi przyjaciele

Następnego dnia.

-Dzisiaj pierwszy dzień w Smoczej Szkole! - krzyknęłam kiedy się obudziłam.
-Leila zacznij pakować swoje ubrania i jakieś drobiazgi - poleciła mi mama.
-Dlaczego? - zapytałam zdziwiona, przecierając oczy.
-Ponieważ ta szkoła jest daleko i będziesz mieszkać w akademiku.
-Dobrze mamo. Idę już się pakować.

Szybkie śniadanie, poranna toaleta i wzięłam się za zbieranie rzeczy. Zajęło mi niemal 2 godziny, zanim byłam gotowa. Najtrudniejsze okazało się jednak znaleźć torbę dla mojego jajka, lecz w końcu mój wzrok padł na pokrowiec z napisem " I Y Dragons". Idealne!

O czternastej wyjechaliśmy z domu i już po godzinie dotarliśmy na miejsce. Nie mogłam nacieszyć wzroku wysokim zamek z napisem "Smocza Szkoła".

Wjechaliśmy przez bramę na brukowany dziedziniec i wyszliśmy z samochodu. Na początek wzięłam tylko torbę z jajkiem, kompletnie ignorując resztę bagażu. Jakoś nie mogłam się rozstać z moim skarbem. I tak z resztą nie miałam jeszcze przydzielonego pokoju. 

Nagle ujrzałam jakąś inną dziewczynę, która też dopiero co dotarła do zamku. Spostrzegłam, że w rękach również trzymała smocze jajo. Nieznajoma wyglądała na sympatyczną, więc poszłam się przywitać. Chciałam ją poznać.
-Cześć jestem Leila. A ty? - zaczęłam pierwsza.

Dziewczyna wyglądała na zaskoczoną moją bezpośredniością, lecz odparła mi z uśmiechem:
-Miło mi Cię poznać. Jestem Arawis.
-Jakiego masz smoka? - rzuciłam bez ogródek.

Tak bardzo chciałam się tego dowiedzieć!
-Smoka lodu. Dostałam go wczoraj. A ty?
-Smoka burzy!

Arawis wyglądała na zakłopotaną i zarumieniła się nieco, ale zapytała nagle:
-Chcesz zostać moją przyjaciółką?
-Oczywiście,że chcę! - wykrzyknęłam radośnie. 


< poprzedni                                                                                         następny >

  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS

0 komentarze:

Prześlij komentarz