Zdenerwowałem się na voilę. Dobrze służyła, ale postanowiłem z niej całkiem zrezygnować. Wszystkie opowiadanie przeniosłem na Issuu, tak więc powinno nie być już problemu z niedziałającymi linkami.
To jeszcze przy okazji powiem, że chcę się zebrać w sobie i dokończyć tą nową część o Xue: "Czarna Godzina". Bo projekt fajny, a już w teorii niewiele mi zostało. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
No i nasza kochana Wodzionka strzeliła nam fantastyczną okładkę do Mustanga! Oto ona:
Serdecznie dziękuję!!!!!
0 komentarze:
Prześlij komentarz