Tak. Dzisiaj w końcu premiera poprawionej wersji...
Smoczy Teatr zacząłem pisać jakieś 3 lata temu. Na początku, aktualne rozdziały stanowiły całkiem osobne opowieści, a wszystkie postacie nazywały się Xue (dacie wiarę?). Lecz przy robieniu "Barda" wpadłem na genialny pomysł aby wszystko ze sobą zmieszać. Wziąłem się więc ostro do pisanie. Tworzyłem i tworzyłem... Niewielu wie, że Smoczy Teatr to moje osobiste pożegnanie z Satiną i Zejinem, pierwszymi bohaterami z pierwszej książki jaką napisałem - "Satina - droga przeznaczenia" (jak o tym pomyśle, to śmiać mi się chce... ale pisałem to w wieku 13 lat). W każdym bądź razie nie minęło półtora roku i na Pod Smoczym Diamentem ukazała się pierwsze wersja Smoczego Teatru.
Tak na prawdę był to tylko zlepek literówek, które okazjonalnie tworzyły zdanie. Dlatego niedługi czas później postanowiłem książkę gruntownie poprawić... znajdywałem literówki, błędy, niespójności. Po dwóch tygodniach dumnie zaprezentowałem swoją książkę, ciesząc się z w miarę czytelnych zdań.
Czas mijał, a moje umiejętności pisarskie z trudem wzrastały. I nagle okazało się, że Smoczy Teatr nie reprezentuje już odpowiedniego poziomy. Było to kilka miesięcy temu, kiedy rozpocząłem gruntowną przebudowę powieści. Niewiele zdań zostawiłem niezmienione, dodałem nowe sceny, ujednoliciłem powieść... I to już jest finalna wersja. Nic więcej nie jestem wstanie lepszego wybudować na tych fundamentach.
Oto nowy Smoczy Teatr!
0 komentarze:
Prześlij komentarz